Łączna liczba wyświetleń

4 lipca 2011

dzien jak co dzień...

wstałam sobie kulturalnie o 11 jak każdy normalny człowiek .
nie wiem dlaczego tak wcześnie , jestem otumaniona i niewyspana , właśnie parzy mi kawa.
muszę otworzyć oczy jakoś , pierwsze spojrzenie za okno zdołowało mnie do okropnie.
zimno i deszcz , a w planach miałam bieganie a tu dupa .
miejmy nadzieje że w tym przypadku wszystkie pogodynki sie nie mylą i od jutra będzie ładnie.
no nic lecę na kawę , robić obiad i może mały wypad do SH trzymcie sie w tą pogodę :)

Mam dziurę w sercu i trudno mi z tym żyć ..
jutra nie ma bracie - jutro to dziś

3 komentarze:

  1. Od czwartu PODOBNO ma byc ładnie. Czy to prawda, nie wiem. ;>

    OdpowiedzUsuń
  2. No ja muszę przyznać że w moim mieście już dzisiaj zrobiło się dość słonecznie i oby tak dalej ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. No to trzeba być dobrej myśli że dalsza część dnia też będzie słoneczna ;)

    OdpowiedzUsuń